Oto on MEI TAI, którego odkupiłam i w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia. W tym pięknie, prostocie, łatwości wiązania, przy jednoczesnej bliskości Córeczki.
To nosidełko służy mi do dziś, zamiennie z jego wierną kopią czyli moim pierwszym dziełem:
A skoro mi tak ładnie wyszło to może jeszcze jeden??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz