sobota, 11 sierpnia 2012

Zaczynam...
Zastanawiam się właśnie nad początkiem tej (oby nie krótkiej) przygody...
najpierw Pestka była w brzuchu, jak skończyła 6 tygodni (poza brzuchem) zaczęłam ją nosić w chuście najpierw elastycznej, potem tkanej. Odkupiłam nosidełko MEI TAI jak młoda była chętna sama siedzieć i...
No i właśnie przyszło mi na myśl, żeby takie sobie uszyć i tak się to zaczęło :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz